


Biurko "Tropiki" lata 60, projekt oryginalu M.Puchala
Wiosna!
Piękna pogoda, trawa się zazielenia, kwiaty i drzewa zaczynają budzić się do życia, a my przedstawiamy Wam biurko wprost z tropików!
Gdy odnaleźliśmy to biurko wśród Krakowskich czeluści mieszkaniowych - najbardziej spodobała się nam bryła. Wszystko inne - niestety- było w stanie agonalnym. Blat nie nadawał się do odratowania przez setki śladów po cięciu nożem, prawie wszelkie boki półek i drzwiczek pozbyły się forniru dobrych kilkanaście lat temu, a nogi.. możecie zobaczyć na zdjęciu - rozchodziły się na wszelkie strony świata.
Słowem.. Bardzo chcieliśmy go uratować przed wyrzuceniem. Były właściciel był bardzo z nim związany emocjonalnie i tylko poprosił, by dostało drugie życie..
Chyba się udało. :)
By zamaskować wszelkie niedoskonałości, szpachlę i zużycie mebla zdecydowaliśmy się na Tropikalny, szmaragdowo-liściasty odcień zieleni w dość szalonym wzorze! Co najważniejsze, odratowany fornir w pięknym, jak się okazało, kolorze miodowego orzechu współgra z zielenią bardzo bardzo!
Biurko jest ręcznie malowane, polakierowane 4/5 warstwami lakieru akrylowego bezpiecznego dla dzieci, Zamek został odratowany łącznie z dorobieniem nowego klucza.
Biurko posiada 4 szuflady w szafce oraz jedną większą z ukrytym uchwytem pod spodem pod blatem.
Mamy nadzieje, że spodoba się Wam tak samo jak i nam, mimo tego szalonego wzoru i codziennie będzie cieszyć oko na myśl o tropikach.. :)